Botki zimowe, kolekcja wiosna 2024

Stylowe botki zimowe

Botki to pełne obuwie z cholewką sięgającą w okolice kostki. Występują z wielu fasonach i mogą być wykonane z różnego rodzaju materiałów – od skóry po zamsz. Do najmodniejszych modeli botków należą sztyblety, które inspirowane są butami do jazdy konnej, a także wsuwane trzewiki lub sznurowane botki w rockowym stylu. Są to buty, które można nosić właściwie o każdej porze roku, najczęściej widywane są jednak jesienią oraz w zimie. Dobre zimowe botki to takie, które posiadają dodatkową, wewnętrzną warstwę ocieplającą np. wełnianą lub z sztucznego futerka. Kupując botki na zimę, warto zwrócić uwagę także na podeszwę – nie powinna być płaska, ale z wieloma wypustkami – im głębsze, tym lepsza przyczepność buta. To szczególnie ważne zimą, kiedy drogi i chodniki są oblodzone i bardzo łatwo o kontuzję. W najzimniejszą z pór roku nie trzeba rezygnować też z obcasów! Lepiej postawić jednak na botki na grubszym obcasie lub koturnie. Cienka szpilka może nie podołać warunkom atmosferycznym, jakie serwuje nam zima.

Sprawdź też w naszym artykule, jakie jeszcze buty są hitem sezonu jesień-zima!

Jak nosić botki zimowe? Mogą to być niestety bardzo trudne buty. Skracają optycznie i pogrubiają nogi. Jeśli posiadasz figurę i wzrost modelki, a do tego uwielbiasz spódniczki mini, nie masz się właściwie czym martwić. Jeśli jednak twojej sylwetce brakuje trochę do ideału, noś je z dołem stylizacji wydłużającym nogi. Postaw więc na spodnie i to niekoniecznie bardzo obcisłe rurki lub na spódnicę lub sukienkę zestawioną z rajstopami w kolorze, który optycznie przedłuży twoje nogi. Do czarnych lub innych ciemnych botków lepiej sięgnąć po czarne rajstopy, do beżowych, brązowych i tym podobne – po jasne rajstopy. Jeśli chodzi o wybór spódnicy – im krótsza, tym lepiej będzie wyglądać, oczywiście pod warunkiem, że posiadasz nogi warte pokazania. Jeśli nie, sięgnij po spódnicę w długości midi, na przykład po taką w kopertowym fasonie. Jej asymetryczny krój prezentuje się bardzo korzystnie w zestawieni z zimowymi botkami, najlepiej na obcasie.